krótki biogram i dla czego blog jest teraz taki jaki jest?

Wiem, pisałem to może z jakiś raz, i zdarzało mnie się czyścić bloga. To było z czasów jak jeszcze elten był nie stabilny, czyli z jakiś rok, pół roku temu… Przynajmniej na moim sprzęcie.
Dlaczego tak?
Kiedyś było parę spraw, które miały wpływ na moje ogólne funkcjonowanie. Kto zna ten zna. W każdym bądź razie. Jest na tyle dobrze, że mogiem spokojnie tego bloga, czy tam, nazwę go sobię, titobloga prowadzić. Nie jestem żadnym profesjonalnym, a i amatorskim bloggierem też bym siebie nie nazywał. Za radą kilku przyjaciół wrzócam to, co mnie uda się stworzyć, albo co jest dla mnie warte pamięci.
To teraz trochę do wpisów
Słuchowiska… Podstaw reapera typu rendering, i recording uczył mnie Mniukacz, Zwany oficjalnie Rafałem węsierskim. A aktywowania klawiatóry muzycznej, czyli tzw. Musical typing, w garrage bandu uczył mnie senter

Wiem, pisałem to może z jakiś raz, i zdarzało mnie się czyścić bloga. To było z czasów jak jeszcze elten był nie stabilny, czyli z jakiś rok, pół roku temu… Przynajmniej na moim sprzęcie.
Dlaczego tak?
Kiedyś było parę spraw, które miały wpływ na moje ogólne funkcjonowanie. Kto zna ten zna. W każdym bądź razie. Jest na tyle dobrze, że mogiem spokojnie tego bloga, czy tam, nazwę go sobię, titobloga prowadzić. Nie jestem żadnym profesjonalnym, a i amatorskim bloggierem też bym siebie nie nazywał. Za radą kilku przyjaciół wrzócam to, co mnie uda się stworzyć, albo co jest dla mnie warte pamięci.
To teraz trochę do wpisów
Słuchowiska… Podstaw reapera typu rendering, i recording uczył mnie Mniukacz, Zwany oficjalnie Rafałem węsierskim. A aktywowania klawiatóry muzycznej, czyli tzw. Musical typing, w garrage bandu uczył mnie senter
Kiedyś tworzyło się różne żeczy, głównie w bgt, I głównie dla przyjaciół. Co prawda nie była to jakaś profeska, ale prubowałem. I to mnie trochę nauczyło jeśli o kompjutery chodzi. Dlaczego teraz nie sprubuję? Po prostu brak motywacji do tego, a i przestarzały język. Musiałem przerwać zabawę w kodera, jak to czasami nazywam, z powodów, rzekłbym, zdrowotnych.
Opowiadań nie wrzucam, bo nowych nie piszę. Na razie. Zdarzyło mi się raz wygrać konkurs literacki, chociaż na "humanystę" nie wyglądam.
Słuchowiska zacząłem tworzyć bodajże od 2016 roku, wcześniej tworzyłem tylko klipy w d-speechu. I tak, realizacji niezkończyłem, wiedzy dźwiękowej profesjonalnej nie mam, ale staram się jak mogę, żeby jakotako, albo nawet dobrze, wyszły te słuchowiska typu deadly millionaire 1 do 3. Dla tego też tylko tworzę coś wtedy, kiedy mam wenę i motywację.
Muzyczki? Troszku grałem na grmidi i grało się jakieś akordy typu c e g. d f a, czy inne podobnego typu. Zkończyło się puki co na nagrywaniu na garage bandzie, udostępnianiu na eltenie, czy też sound cloudzie
Rzeczy eksperymentalne, albo po prostu żadkie do usłyszenia, typu synteza sprzętowa, symulacja czytniku ekranowego od microsoft na androidzie, to głównie spontan i przypadkowe odkrywanie funkcji jakiegoś programu czy buga. Jak to kiedyś odpaliłem nvda na ms oobe, bez używania wiersza poleceń.
Lubię też grać w gry, przygodowe i shootery. Ale let's playi nie robię. Nie mam po prostu głosu do prowadzenia podcastów czy let's playi. Lubię też testować urządzenia elektroniczne typu np: Chromebooki, smartfony czy cokolwiek co ma w sobie kompjuter bądź kompjuterem jest, o ile mnie na to, oczywiście, stać:) i wiem że to może być warte zakupu i testów.
Z regóły nie lubię być w jakiejś stronie konfliktu, jeśli chodzi o słynne kłutnie na pewnym blogu. Ale jeśli mogiem pomóc w mediacji to robię co trza.
Po słuchowiskach wielu sądzi, że jestem jakimś brutalnym człekiem. Owszem, jako scenarzysta czy voice actor potrafię być brutalny, Moja skromna osoba swoją drogą. Jestem wrażliwym i bardzo emocjonalnym człekiem. Nie przywiązuję się do innych jeśli nie upewnię się, że mogę z tym kimś pogadać, czy nawet pisać. Po prostu nie chcę się przejechać na kimś.
Czarny humor pomógł mi w nie jednej sytuacji, a troszku przeszedłem. I nadal mi pomaga, jest też jakby weną co do niektórych słuchowisk.
Jeśli jóż troszku znam człeka, to jestem otwarty.
Jednym czy tam dwoma słowami emocjonalny introwertyk
Miłego słuchania, bądź czytania rzeczy, których umieściłem, umieszczam, i pewnie będę umieszczał
Titomaton
post scriptum: Jeśli ktoś pobrał moje stare wpisy blogowe, których nie ma na tym blogu, nielicząc chidonga, to prosiłbym o kontakt celem pobrania tego wpisu i przesyłania go na ten blog

5 odpowiedzi na “krótki biogram i dla czego blog jest teraz taki jaki jest?”

Elegancka czy to introdukcja, czy wyjaśnienie, czy otworzenie się na ludzi.
W każdym razie, miło cię znać lepiej niż więkrzość, tito.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink