Miesiąc: sierpień 2020
zasłaniajmy mordy!
Na początku napiszę jedną żecz, zanim napiszę coś dalej. Zkoro to jest blog własny, czyli mój, to znaczy, że mogę napisać swoje przemyślenia, nie w celu jakiejkolwiek uwagi jak to niektórzy po tego typu wpisach, opisach i paplaninach reagują bądź nierozumieją. Prawda, czasami trza się ogarniać, robota zrobi swoje. Chociaż to też jest walką, w sumie o wszystko
Przemyślenie nr 1.
Niestety jest cykl taki. Przez kilka dni, tygodni, miesiąc czy 2, wydaje się, lób jest tak, że można zrobić wszystko, że mogę gadać w chuj, yyy. Wybaczcie no ale to jest, że tak powiem, przemyślenie więdz nie będę cenzurował
potem jest tak, że jest wszystko obojętne, czy ktoś powie kurwa mać, idź jóż spać, czy nawet powie że niezłe jest to co usiłuję robić, to jest obojętne, w sumie to też jest dobrze
I kilka najcholerniejszych dni, jóż mam to żadko ale jednak, Żeczywistość, mój muzg, głupota, cholera, albo cośtam, zprowadza mnie do parteru jak profesjonalny dżudoka lób karateka amatora dresiarza z kijkiem bejsbolowym. Jeśli to jóż mija, to mogę cieszyć się, grać, i gadać w chuj.
przemyślenie 2.
wiem wiem, w dobie polityki i w dobie teorii że jakieśtam polityki chcą dzielić polskę, Ja podzielę świat jeszcze bardziej, hiehie, a tak na serio
Dzielę ludzi na 5 kategorii
1. Zajebiści ludzie,bądź przyjaciele i blizcy, bardzo jestem do nich przywiązany, jeśli ktoś zrobiłby temukomuś krzywdę, zamordowałbym bez wachania, chyba, gdyż łatwo to mówić
2. Ziomki, ziomeczki, mordeczki i inni tego typu, wliczam też różne anki i ółki, przyjaciółki lób koleżanki, yyy. Czyszbym dyskryminował kogoś ze względu na płeć w dobie poprawności politycznej? Bardzo lubię tych ludzi, chociaż nie jestem aż tak przywiązany
3. Neutralni lób tacy znajomi na dzień dobry, na walkie, na zabicie w redspota, na inne durnoty, na śmianie się z walek.
4. siema i koniec, np, Tacy aroganccy ludzie, hamy lób tacy, kturzy oceniają kogoś po pierwszych zdaniach, pierwszym wrażeniu, bądź pierwszym dźwięku mowy , czy nawet akcencie lób pochodzeniu. Wiem, za dużo powturzeń. Takich najczęściej ignoruję się, bo po co nerwy psuć. Nie nie, to ci, których znam jóż na tyle, bądź ci, którzy są znani z oceniania wszystkiego po okładce
5. Takich to tylko zamordować!
Nooo to jóż są tacy, którzy mnie na prawdę wkurwili bo np, Biją swoje dzieci, żonę, krzywdzą kogokolwiek, ranią zkrupulatnie bądź są zrachowanymi, narachowanymi, po prostu zwykłymi qrwiszonami którzy tylko wykorzystują słabszych od siebie, czy uprawnienia związane ze stanowiskiem, rodzicielstwem itd.
3. Niestety prawda jest taka, że czasami człek, jak jest na dnie, to potem, jak ma szczęście odbija się i może być jeszcze lepiej niż wcześniej, tak miałem z 2 razy lób 3.
to chyba na tyle, na przodzie? A idź pan w… Rzekliby niektórzy
No to niech będzie na tyle.
miłego seansu, refleksji bądź pretensji. Dobranoc